Pierwsza moneta bulionowa Starego Kontynentu: Britannia

To właśnie Zjednoczone Królestwo dało inwestycyjnemu światu pierwszą tego typu monety, która pochodzi z Europy. Przez kilka dekad rynkowej obecności, zyskała ona sobie zresztą niemałą rozpoznawalność.

Powodów takiego stanu rzeczy, jest zapewne kilka. Przynajmniej o kilku z nich warto pomówić. Jednym z nich, jest dość szeroki wybór użytych w procesie produkcyjnym kruszców. Prócz najbardziej chyba oczywistego w tym przypadku złota, mamy tu do czynienia również z monetami wykonanymi z platyny, a także srebra. Takim wachlarzem, nie pogardzi zapewne wielu spośród inwestorów.

Najczęściej chyba w przypadku monet o przeznaczeniu lokacyjnym zdarza się, że największym nominałem jest jedna uncja trojańska. Będzie to około trzydziestu gram kruszcu. W przypadku opisywanego tu produktu Royal Mint, jest zgoła inaczej. Tutaj mamy bowiem do czynienia aż z pięcioma uncjami. Taka ilość daje możliwości naprawdę niemałego pomnożenia zysków. To również jest więc argument, obok którego w żadnym wypadku, nie można przejść obojętnie. Wynika on zresztą ze specyfiki omawianego tu rodzaju monet. Mianowicie: nie jest w nich najistotniejszy nominał wygrawerowany na każdym z egzemplarzy. O wiele bardziej kluczowa, jest ilość złota, jakiej użyto przy produkcji każdej ze sztuk w ramach serii. Mówiąc bardziej zwięźle: cenę dyktują tutaj globalne notowania kruszców. Zresztą w tym kontekście, także jest angielski akcent. Mowa tu bowiem o London Bullion Market Association. Jest to jedna z najistotniejszych giełd dedykowanych kruszcom, w skali całego świata.

Brytyjskiemu numizmatowi, nie można także niczego zarzucić, biorąc pod uwagę kunszt wykonania. Ten stoi po prostu na bardzo wysokim poziomie. Centralnym puntem stylistyki, jest tu kobieta- wojowniczka. Nosi ona imię Britannia. Motyw pochodzi od wyobrażenia, jakie o ludach zasiedlających Tamizę, mieli Rzymianie. Kobieta w jednej ze swych rąk trzyma trójząb, zaś w drugiej tarczę. Co można zobaczyć na odwrocie numizmatu? Tam umieszczono portret aktualnie panującego angielskiego monarchy. Jak wiadomo chyba wszystkim spośród czytelników, do niedawna, przez kilka dekad, była nią Elżbieta II. Całość wyglądu monety sprawia bardzo spójne wrażenie. Ono z kolei, może znacząco wpłynąć na odpowiednio wyższą kwotę, jaką można uzyskać na rynku kolekcjonerskim. Jednak przed sprzedażą, warto nieco rozeznać się co do wartości poszczególnych numizmatów. Może to naprawdę ułatwić ustalenie wyjściowej ceny, za jaką będziemy gotowi sprzedać któryś z posiadanych w portfolio egzemplarzy brytyjskiej monety.

Wraz z rynkową premierą, jaka nastąpiła w 1987 roku, Stary Kontynent także przekonał się, że emisja własnych monet o charakterystyce lokacyjnej. Do tej pory, godnymi odnotowania edycjami, które utworzono w Europie, jest choćby Filharmonik (1998), czy także… polska moneta bulionowa – Bielik. Również i ona prezentuje się naprawdę niebagatelnie.

Jeśli interesuje Cię oferta złota inwestycyjnego od lokalnego dealera z 30letnim doświadczeniem na rynku, warto poznać ofertę firmy Tavex. To właśnie tam znajdziemy zarówno złote sztabki jak i złote monety bulionowe dostępne od ręki i z dostawą w 24godziny!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *